Miliony nowych inwestorów postanowiło kupić swoje pierwsze kryptowaluty. Hossa, która tylko pozornie została spowodowana cyklicznym halvingiem Bitcoina, ma swoje podłoże w panice jaką spowodował koronawirus w 2020 roku.
Wysoka inflacja i zerowe procentowe zdecydowanie nie sprzyjają przechowywaniu kapitału w walutach fiducjarnych, dlatego wiele osób zwróciło się w stronę Bitcoina i kryptowalut, jako alternatywie na bezpieczne ulokowanie środków.
Sytuacja utrzymuje się niemalże dwa lata, dlatego wielu nowych inwestorów zastanawia się, czy 2021 rok to dobry czas na wejście w kryptowaluty oraz w jakie kryptowaluty inwestować?
Wyraźny trend wzrostowy utrzymuje się na rynku kryptowalut od początku drugiego kwartału 2020 roku. Jak wspominałem, była to odpowiedź na niepewność jaką spowodował w społeczeństwie koronawirus.
W czerwcu wielu inwestorów było pewnych, że niedźwiedzie wyszły z gawry i przepędziły byki. Jednak w połowie sierpnia rynek kryptowalut wyprowadził inwestorów z błędu - ponownie zaczęły się wzrosty, budząc jednocześnie nadzieje inwestorów na nowy rekord ceny Bitcoina i wielu innych kryptowalut.
Sytuacja rynkowa nigdy nie jest jednoznaczna, ale według licznych opinii nadal warto zainwestować w kryptowaluty. Nie tylko ze względu na hossę - kryptowaluty mogą być aktywem, które w długiej perspektywie lepiej utrzyma wartość niż waluty fiducjarne czy złoto.
Rynek kryptowalut to miejsce ogromnej rotacji. Projekty powstają, rozwijają się i upadają, dlatego ważne jest odróżnienie przyszłościowej kryptowaluty, perełki w swoim rodzaju, od Shitcoina, który powstał jedynie w celu wyciągnięcia pieniędzy od świeżych inwestorów.
Na rynku mamy obecnie ponad 11000 kryptowalutowych projektów. Pomogę Ci zbudować podstawy, według których samodzielnie odnajdziesz przyszłościowe kryptowaluty. Poznaj uznane projekty, które mają szansę na zmianę przyszłości. Traktuj je jako szablon, do którego będziesz przyrównywał inne kryptowalutowe projekty.
Bitcoin jest najstarszym i najbardziej uznanym projektem. Powstał w 2008 roku, jako projekt będący odpowiedzią na kryzys finansowy i niepewność, jaka opanowała społeczeństwo. W swoim założeniu, Bitcoin jest zdecentralizowanym środkiem to realizowania transakcji pomiędzy dwoma użytkownikami.
Brak organu nadrzędnego, to cecha gwarantująca pełną wolność przesyłu środków, ale jednocześnie powodująca problem podwójnego wydatkowania - kto zapewni, że te same środki nie zostaną dwa razy przekazane różnym użytkownikom? Kto potwierdzi własność środków?
Rozwiązaniem tego problemu okazało się wymaganie zatwierdzenia transakcji przez niezależne węzły (Nodes) czyli górników. Górnicy zatwierdzają transakcje, dodając jednocześnie informacje o nich do bloków w Blockchain. Bloki w sieci mają ograniczoną pojemność, kiedy jeden z nich się zapełni, dodawany jest do łańcucha bloków i rozpoczyna się następny. Za wydobycie
bloku, górnicy otrzymują nagrodę w postaci określonej ilości BTC.
Obecnie jest to 6,25 BTC za blok, ale początkowo wartość była o wiele wyższa - wynosiła 50 BTC za blok. Żeby uniknąć przedwczesnego wydobycia, twórca Bitcoina - Satoshi Nakamoto - zaprojektował system halvingów, które odbywają się co 630000 bloków, czyli cyklicznie co około 4 lata.
Kryptowaluta Satoshiego Nakamoto nie jest wybierana przez inwestorów ze względu na właściwości transakcyjne. Właściwość, która zachęca do inwestowania to zdolność do przechowywania wartości w czasie. Patrząc z szerokiej perspektywy - wartość Bitcoina ciągle wzrasta - pomimo wzlotów zwanych bańkami i upadków, podczas których wszyscy sceptycy mówią o końcu Bitcoina, który w ustach osób nieinwestujących pojawia się tak często, jak wróżby o końcu świata.
Bitcoin jako środek do przechowywania wartość, często jest porównywany do złota, a nawet mówi się o nim jako o cyfrowym złocie
.
Liczne głosy mówią o tym, że jeszcze w 2021 roku Bitcoin będzie próbował dobić do ceny $100000, co stanowiłoby niemalże dwukrotne przebicie obecnego ATH (all time high). Twierdzi tak między innymi analityk Bloomberga - Mike McGlone. Czas pokaże, czy analitycy rzeczywiście mieli rację w swoich przypuszczeniach.
Ethereum to zdecentralizowana platforma Blockchain. Wyróżnia się przede wszystkim obsługą smart kontraktów oraz możliwością tworzenia zdecentralizowanych aplikacji. Projekt powstał pod koniec lipca 2015 roku, a jego głównym pomysłodawcą i główną twarzą jest Vitalik Buterin, który w środowisku kryptowalut jest postrzegany jako geniusz w dziedzinie.
Projekt został rozpoczęty w zupełnie alternatywny wówczas sposób - poprzez crowdfunding - co nie było wówczas tak oczywiste jak teraz.
Ether, bo tak nazywa się kryptowaluta oparta o Blockchain Ethereum, to kryptowaluta która umożliwia dokonywanie transakcji i jest powszechnie wykorzystywana do wykonywania opłat w smart kontraktach.
Podobnie jak w przypadku Bitcoina, Ether nadal bazuje na systemie Proof Of Work, generując nowe jednostki kryptowaluty za pomocą górników potwierdzających transakcje i wydobywających nowe bloki. Jednak Ethereum ewoluuje, odchodząc od obecnego systemu i coraz śmielej zmierzając w kierunku Proof Of Stake, co może mieć ogromny wpływ na tokeny oparte o sieci Ethereum.
Od pamiętnego tweeta Elona Muska na temat ilości energii elektrycznej jaką zużywają kryptowaluty, Ethereum zyskało wielu nowych entuzjastów. Pomimo faktu, że Ethereum nadal funkcjonuje w systemie potwierdzeń Proof-of-Work, to do końca 2021 roku zostanie prawdopodobnie w pełni zaktualizowane do Ethereum 2.0, które opiera się o Proof-of-Stake.
PoS jest systemem, który zużywa 99.95% mniej energii elektrycznej niż obecny system, co według licznej rzeszy inwestorów ma wpływ na zmniejszenie śladu węglowego.
Ethereum nie jest jednak wybierane wyłącznie ze względu na ekologię - ważnym aspektem są również takie cechy jak wartość technologiczna oraz zainteresowanie korporacji. Jedną z bardziej istotnych jest MasterCard, który zamierza oprzeć swoją przyszłą infrastrukturę płatniczą i niepłatniczą właśnie o Ethereum.
Entuzjaści tej kryptowaluty przewidują świetlaną przyszłość dla projektu Vitalika Buterina. Jako przewagi nad Bitcoinem wskazują wyższe zaawansowanie technologiczne, mniejsze zapotrzebowanie na energię elektryczną oraz wyższe prawdopodobieństwo, że ETH zostanie powszechnie wykorzystane jako środek płatniczy.
Projekt platformy Ripple jest starszy od Bitcoina, ale pomimo rozpoczęcia w 2004 pod nazwą RipplePlay, platforma nie jest kojarzona z początkami kryptowalut. XRP i platforma Ripple zostały stworzone przez kanadyjskiego programistę Ryana Fuggera. Początkowo XRP miało służyć jako system wymiany dla lokalnej społeczności, ale w 2012 roku zadecydowano o stworzeniu autonomicznej jednostki obliczeniowej w oparciu o technologię Blockchain.
Obecnie, XRP jest tokenem działającym w ramach kompleksowego systemu, który umożliwia bankom oraz dostawcom usług finansowych na szybkie oraz globalne przesyły środków. Protokół transakcji w XRP nie musi obsługiwać wyłącznie kryptowalut, transakcja może się opierać o waluty fiducjarne, towary lub jakąkolwiek jednostkę wartości - na przykład punkty, minuty czy godziny do wykorzystania na konkretną usługę.
Token Ripple (XRP) jest dedykowanym rozwiązaniem dla banków i instytucji finansowych, szczególnie przyjaznym dla użytkowników potrzebujących zrealizować transakcję z jednego końca świata na drugi. Prowizja od transakcji i czas jej zrealizowania jest o wiele niższa niż w przypadku klasycznych rozwiązań. Dodatkową zaletą jest pewna presja deflacyjna wywierana przez wypalanie tokenów przy okazji przeprowadzania transakcji.
Oprócz deflacji, wypalanie ma również funkcję zabezpieczającą - sprawia, że ataki DDOS byłyby niezwykle kosztowne, przez co są praktycznie niemożliwe do zrealizowania.
Według opinii inwestorów pokładających nadzieje w XRP, kurs tej kryptowaluty w dużej mierze opiera się o adaptację technologii Ripple w bankowości i instytucjach finansowych. Obecnie, z rozwiązania korzysta ponad 100 banków na całym świecie, a łącznie ponad 300 firm, przez co entuzjaści wierzą w ogromny potencjał na dalszą ekspansję wśród klientów z sektora finansowego.
Obecnie, Ripple obejmuje swoimi usługami takie jednostki jak Bank Santander, American Express, JP Morgan i HBSC Holdings.
Ripple jest nastawione na przeprowadzenie rewolucji w technologii globalnych transakcji. Jednak u części inwestorów pojawiają się obawy na temat centralizacji kryptowaluty. Wielu obawia się zagrożenia wynikającego z wymiany XRP na inne rozwiązanie, przez co XRP utraciłoby zupełnie użyteczność, a w konsekwencji wartość.
Wśród kryptowalut w które warto inwestować, znajduje się również stary i poczciwy Litecoin. Waluta, która na rynku kryptowalut znajduje się od samego początku - 2011 roku. Obecnie (w momencie pisania artykułu) wartość Litecoina oscyluje w okolicy $170 przy kapitalizacji $11.5 MLD, co plasuje projekt w okolicy 14 miejsca na rankingu kryptowalut.
Litecoin został zaprezentowany jako szybsza wersja Bitcoina, nie miał jednak nigdy konkurować ze swoim starszym bratem - miał stanowić jedynie alternatywę dla mniejszych płatności, których w założeniu miało być zupełnie więcej. Cyfrowe srebro, jak LTC został okrzyknięty przez inwestorów detalicznych, to nadal ciekawa alternatywa na rynku, pomimo faktu, że kurs, a raczej ich stabilność nie daje inwestorom nadziei na gwałtowne wzrosty cen, jakimi cechują się młodsze projekty.
Inwestorzy wybierają Litecoina głównie ze względu na większą stabilność cen, bardzo niskie koszty transakcyjne oraz mniejsze problemy ze skalowalnością niż ma to miejsce u Bitcoina.
Warto jednak pamiętać, że Litecoin jest stosowany jako poligon doświadczalny. Kryptowaluta często służy jako poligon doświadczalny, na którym testuje się optymalizacje wielkości bloków i algorytmów do przetwarzania transakcji, co teoretycznie wskazuje na to, że jest to kryptowaluta obarczona wysokim ryzykiem, co w praktyce stoi w opozycji do zachowań inwestorów detalicznych.
Cardano ma swoje początki w 2015, ale sieć została uruchomiona dopiero w 2017 roku. Twórcą blockchainu i kryptowaluty jest Karol Hosikson, który jest również współzałożycielem Ethereum. Obecnie zespół Cardano to ponad 30 developerów, a sam projekt ma kapitalizację na poziomie $80 MLD, co przekłada się na cenę w okolicy $2.7. W 2021 roku ADA osiągnęło nowe ATH, dobijając do ceny $2.97.
ADA jest kryptowalutą funkcjonującą w obrębie platformy Cardano. Celem powstania, było utworzenie platformy dla smart kontraktów, zdecentralizowanych aplikacji oraz tokenów dystrybuowanych poprzez ICO.
Projekt jest mocno związany ze środowiskami akademickimi i taki również image zbudował - pierwszego Blockchainu bazującego na akademickich metodach oraz badaniach naukowych. Twórcy w swoich założenia chcieli stworzyć platformę o ponadprzeciętnej skalowalności, która zachowa decentralizację oraz najwyższe standardy bezpieczeństwa.
Rozwój Cardano jest bardzo starannie zaplanowany, pod postacią precyzyjnego harmonogramu. Droga projektu jest zaplanowana na pięć etapów, które można śledzić na oficjalnej stronie projektu.
Cardano jest realnym konkurentem dla Ethereum. Mocny zespół i jasno nakreślone, upublicznione plany podkreślają ambicje związane z projektem. Inwestorzy postrzegają Cardano jako projekt w który warto inwestować, mający potencjał do zrewolucjonizowania rynku kryptowalut.
Sceptycy wskazują na to, że kryptowaluta cechuje się wysokim stopniem centralizacji, poprzez skupienie dużej części ADA na niewielu portfelach oraz, że kryptowaluta została stworzona za pomocą mało popularnych języków programowania, co może mieć przełożenie na mniejszą popularność przy tworzeniu inteligentnych kontraktów niż Ethereum. W 2021 sukcesem ADA jest wystrzelenie z poziomu 0.17 USD do rekordu opiewającego na 2.97 dolarów.
Twórcą TRON jest jeden z byłych członków zespołu Ripple. Projekt rozpoczął swoje życie w sierpniu 2017, kiedy to przeprowadzono ICO, podczas którego zebrano planowane fundusze w wysokości 70 milionów dolarów.
TRX stanowi rozwiązanie konkurencyjne dla EOS i Ethereum, to kolejna platforma która umożliwia tworzenie inteligentnych kontraktów oraz zdecentralizowanych aplikacji. TRON wyróżnia się ogromną skalowalnością, która przebija obecnie ilość transakcji obsługiwanych przez Ripple.
Ile to transakcji?
Ripple obsługuje 1500 TPS (Transactions per second), co w świecie kryptowalut robi ogromne wrażenie - Bitcoin obsługuje zaledwie 7 TPS. Tutaj przychodzi TRON, cały na czerwono, po czym oznajmia światu, że jest w stanie zrealizować 2000 TPS!
Wizja jaką realizują twórcy to wolny, darmowy i zdecentralizowany internet. Zrealizowanie tej wizji ma się opierać o wykorzystanie technologii blockchain. Internet 3.0 oparty o TRON ma zapewniać wysoki poziom prywatności, a jego użytkownicy mieliby dostęp do materiałów rozrywkowych takich jak filmy, muzyka i gry.
Pomimo tego, że TRON nie uniknął kontrowersji, to bardzo ambitny projekt, który przez wielu jest nazywany internetem 3.0. Ogromna społeczność wokół projektu pozwoliła projektowi zebrać bardzo wysoką kapitalizację, dzięki czemu TRX może stanąć ramię w ramię z najambitniejszymi projektami na rynku kryptowalut.
Oprócz gęstej społeczności inwestorów, blockchain TRON otaczają również innowacyjne projekty, które są bądź będą integralną częścią idei twórców TRX. Projekt jest obecnie wyceniany na $0.08 przy kapitalizacji $6 MLD, co plasuje TRX na 27 miejscu na rynku kryptowalut.
Solana jest siecią blockchain której celem jest osiągnięcie superszybkich transakcji i wysokiej przepustowości. Natywną kryptowalutą Solany jest SOL, którym uiszcza się opłaty transakcyjne i dzięki któremu można wejść w interakcję ze smart kontraktami.
Blockchain Solana powstał w 2017 dzięki inicjatywie Anatola Yakovenko z Solana Labs. Unikatową cechą blockchainu trzeciej generacji Proof of Stake jest odejście od tradycyjnego PoW czy PoS i ewolucja w konsensus nazwany Proof of History. Zastosowanie nowego konsensusu sprawiło, że Solana może obsługiwać tysiące transakcji na sekundę, według twórców nawet 50000 TPS, co w teorii stawia Solanę niedaleko VISA, która obsługuje 65000 TPS.
Bitcoin i wiele innych kryptowalut łączą transakcje w bloki, gdzie każdy z nich posiada sygnaturę czasową. W tym układzie, każdy blok musi zostać zweryfikowany w porozumieniu z innymi węzłami, co w znaczny sposób wydłuża czas oczekiwania na potwierdzenie bloku w całej sieci.
Solana opierając się na PoH, również hashuje zdarzenia i transakcje za pomocą SHA-256, jak ma to miejsce w Sieci Bitcoin, ale zamiast dzielić łańcuch na bloki, Solana tworzy bardzo długi, nieprzerwany wręcz łańcuch hashowanych transakcji. Dzięki znanej kolejności w nieprzerwanym łańcuchu, nie ma potrzeby wykorzystywania konwencjonalnej sygnatury czasowej przez co walidatorzy mogą w łatwy sposób zweryfikować czas transakcji, oszczędzając jednocześnie wiele czasu.
Solana jest nowoczesnym projektem, opartym o technologię Proof of Stake trzeciej generacji. Dzięki 8 wyjątkowym funkcjom, Solana ma czas blokowy na poziomie równych 400ms i jest zdolna przeprowadzić 50000 TPS.
Inwestorzy często inwestują w SOL ze względu na możliwości stakowania tokenów w ramach mechanizmu PoS. Tokeny udostępnione do stakowania służą walidatorom do potwierdzania kolejnych transakcji. W sieci Solany jest obecnie około 950 walidatorów.
Dogecoin to kryptowaluta - dowcip, która niespodziewanie stała się poważnym aktywem spekulacyjnym, pomimo, że powstała jako satyra na spekulacyjne podejście inwestorów do kryptowalut.
Na początku kwietnia 2021 DOGE rozpoczął niespodziewaną szarżę. W przeciągu miesiąca, kryptowaluta z żartu i wyceny na poziomie $0.05, wybiła się na poziom $0.73! Sprawcą tej niesamowitej sytuacji był prawdopodobnie Elon Musk, który za pośrednictwem Twittera promował Dogecoina.
Cena Doge szybko spadła i obecnie oscyluje w okolicy $0.3. Kursy kryptowalut, tym bardziej tych najpopularniejszych, nieczęsto zaliczały tak ogromne wzrosty wartości w tak krótki czasie. Dogecoin jako bardzo stary i małowartościowy technologicznie projekt zupełnie zaskoczył inwestorów.
Kapitalizacja psiej kryptowaluty osiągnęła w szczytowym momencie 88 miliardów Dolarów (USD), plasując się w pierwszej dziesiątce na rankingu kryptowalut.
Początkowo Dogecoin miał służyć w systemie internetowych napiwków, na serwisach jak Reddit czy Twitter, ale kryptowaluta zyskała z czasem ogromne zainteresowanie i związane z nią gigantyczne wahania ceny. W ciągu miesiąca kryptowaluta zyskała 80 miliardów dolarów kapitalizacji, aby niewiele czasu później stracić ponad połowę i spaść do 36 miliardów dolarów kapitalizacji.
Te ogromne wahania ceny są smakowitym kąskiem dla spekulantów i hazardzistów, przez co wiele osób jest bardzo zainteresowanych Dogecoinem oraz kontraktami CFD które opierają się na jego kursie. Powodem, dla których ludzie inwestują w takie kryptowaluty jak DOGE, jest wiara w to, że ich inwestycja może przynieść zwrot w bardzo krótkim czasie. Swoje przekonania opierają na przeszłych dokonaniach takich kryptowalut.
Pomijając jednak fakt podatności na manipulacje cenowe, Dogecoin jest otoczony potężnym gronem miłośników, którzy wierzą w potencjał DOGE do wniesienia zmian w świecie finansów. Użytkownicy są bardzo zaangażowani, znani z tworzenia akcji charytatywnych w której zbierane są środki w Doge!
Historia IOTA zaczęła się w 2015 roku, kiedy to zespół developerów rozpoczął zbiórkę funduszy, podczas której zebrano środki o wartości ponad 500000 dolarów. Publiczna sieć projektu wystartowała na początku 2017 roku. Celem jej powstania był zachowanie integralności danych i urządzeń przemysłowych, wykorzystywanych w projektach IoT (Internet of Things).
Ogromną zaletą IOTA jest teoretycznie nieskończona skalowalność. Cecha wynika z zastosowania sieci Tangle zamiast tradycyjnego blockchainu. Sieć jest zbudowana na zasadzie pajęczyny, w ogóle nie przypominając tradycyjnego synchronicznego schematu blokowego.
IOTA jest jednak bardzo skomplikowanym projektem, który boryka się z problemami wieku dziecięcego. Minie jeszcze wiele czasu, zanim developerzy opanują całkowity potencjał drzemiący w rozwiązaniach sieci Tangle.
Entuzjazm inwestorów w stosunku do IOTA wynikał między innymi z faktu ogromnego zainteresowania ze strony takich gigantów jak Samsung, Bosch, Microsoft czy Fujitsu. Jednak projekt borykał się z problemami bezpieczeństwa, w tym z podwójnym wydatkowaniem, który jest podstawowym problemem zdecentralizowanych sieci.
Kiedy IOTA rozwiąże problemy i wyjdzie z wczesnej fazy rozwoju, istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że zostanie ważną częścią rynku kryptowalut.
Zanim kupisz kryptowaluty dokładnie zaplanuj swoją strategię inwestycyjną. Określ ile zainwestujesz oraz jaki zwrot z inwestycji chcesz zebrać. Musisz również określić ryzyko i odpowiednio skonfigurować Stop Loss, który automatycznie uchroni Cię przed większą stratą niż ta ustalona przez Ciebie.
Przed inwestycją warto jeszcze przeprowadzić analizę techniczną aktywa w jakie zamierzasz zainwestować, w znaczny sposób zwiększy to Twoje szanse na pomyślny przebieg inwestycji.
Jeżeli ustawisz również Take Profit, nie będziesz musiał spędzać czasu na ciągłym przeglądaniu kursu kryptowaluty.
Pamiętaj, że kryptowaluty to aktywo obarczone wysokim ryzykiem. Ich ceny zmieniają się bardzo dynamicznie i istnieje.
Spis treści
